„Wojna o chipy” wydana nakładem wydawnictwa
@Przeswity to jedna z najciekawszych książek dla osób zainteresowanych technologią, ekonomią czy geopolityką.
Poniżej wybrane fragmenty, które dotyczą przemysłu półprzewodnikowego, GPU od Nvidia używanych do trenowania systemów AI, znaczenia mocy obliczeniowej, AI w kontekście armii:
W ubiegłym roku przemysł półprzewodnikowy wyprodukował więcej tranzystorów niż łączna ilość wszystkich dóbr wyprodukowanych przez wszystkie inne firmy, we wszystkich innych gałęziach przemysłu, w całej historii ludzkości – Większość sumarycznego PKB wszystkich krajów jest generowana dzięki urządzeniom zawierającym półprzewodnikowe układy scalone. – Internet, chmura, media społecznościowe i cały cyfrowy świat istnieję tylko dlatego, że inżynierowie nauczyli się kontrolować najdrobniejszych ruch elektronów poruszający się po krzemowych płytkach – Wytwarzanie i miniaturyzacja układów scalonych są największymi osiągnięciami inżynieryjnymi naszych czasów.
Na początku drugiej dekady XXI wieku do Nvidii zaczęły docierać pogłoski o doktoranatach z Uniwersytetu Stanforda, którzy używali procesorów graficznych (GPU) Nvidii do czegoś innego niż grafika. Procesory graficzne zostały zaprojektowane tak, aby działały inaczej niż standardowe procesory Intela lub AMD, które sa bardzo uniwersalne, ale wykonują wszystkich obliczenia jedno po drugim. GPU są zaprojektowane do wykonywaniu wielu iteracji tego samego obliczenia jednocześnie. Wkrótce stało się jasne, że ten rodzaj „przetwarzania równoległego” – może mieć zastosowanie wykraczające poza kontrolę wyświetlania pikseli w grach komputerowych – może również skutecznie trenować systemy sztucznej inteligencji. Podczas gdy procesor przekazuje algorytmowi wiele danych po kolei, GPU może przetwarzać je jednocześnie. Żeby nauczyć sztuczną inteligencję rozpoznawania obrazów kotów, procesor przetwarza je piksel po pikselu, natomiast procesor graficzny „patrzy” na wiele pikseli w tym samym czasie. A dzięki temu czas potrzebny do nauczenia komputera rozpoznawania kotów zdecydowania się skraca
W dobie sztucznej inteligencji często mówi się, że dane to nowa ropa naftowa. Jednak prawdziwym ograniczeniem, z którym się mierzymy, nie jest dostępność danych, ale moc obliczeniowa. Istnieje skończona liczba chipów, które mogą przechowywać i przetwarzać dane. Ich produkcja jest niesamowicie skomplikowana i przerażająco kosztowna. W przeciwieństwie do ropy, którą można kupić w wielu krajach, produkcja mocy obliczeniowej zależy zasadniczo od szeregu wąskich gardeł: narzędzi, chemikaliów i oprogramowania, któe często są wytwarzane przez kilka firm – a czasem tylko przez jedną. Żaden inny aspekt gospodarki nie jest tak uzależniony od tak niewielu firm. Chipy z Tajwanu odpowiedzialne są za 37% nowej światowej mocy obliczeniowej, która jest tworzona każdego roku.
Gdyby tajwańskie fabryki przestały pracować, w kolejnym roku dostępność mocy obliczeniowej spadłaby o 37%. Wpływ takiej sytuacji na światową gospodarkę byłby katastrofalny[…] Produkcja wszelkiego rodzaju produktów, od samolotów i samochodów po kuchenki mikrofalowe i maszyny produkcyjne, miałaby ogromne opóźnienie[…] Drastycznie zwolniłby wzrost wydajności centrów danych. Ucierpiałyby zwłaszcza serwery, na których działają algorytmy AI, ponieważ są uzależnione od produkowanych na Tajwnie chipów takich firm jak Nvidia i AMD.
Gdy mówi się o sztucznej inteligencji w kontekście armii, od razu przed oczami stają obrazy zabójczych robotów, ale istnieje wiele obszarów, w których uczenie maszynowe może ulepszyć systemy wojskowe. Konserwacja prognozowana – przewidywanie, kiedy maszyny wymagają naprawy – już teraz pomaga utrzymywać samoloty na niebie i statki na morzu. Sonary łodzi podwodnych wyposażone w sztuczną inteligencję lub analiza obrazów satelitarnych z jej wykorzystaniem pozwalają dokładniej identyfikować zagrożenia. Szybciej można projektować nowe systemy uzbrojenia. Bomby i pociski dokładniej trafiają w cele, zwłaszcza te które się poruszają. Autonomiczne maszyny – latające, pływające i jeżdzące – już uczą się manewrować, identyfikować wrogów i ich niszczyć – Od rojów autonomicznych dronów po niezauważalne bitwy w cyberpstrzeni i całym widmie fal elektromagnetycznych – przyszłośc wojen będzie definiowana przez moc obliczeniową – Kraj, który będzie potrafił przetworzyć więcej zer i jedynek, zdobędzie również zasadniczą przewagę militarną.